<< wstecz
 

Majówka w Skałach 30.04-05.05.2009

Pomimo, iż plany były różne - Podlesice, Mirów... znowu wylądowaliśmy w Rzędkowicach, no cóż coś tu nas musi przyciągać :). W Rzędkach wszystko po staremu, nasz Pub stoi, nadal serwuje pierogi i podwójną jajecznicę na boczku, a z głośników sączy się disco polo.

W skałach, jak to w weekend majowy bywa, tłumy spragnionych skał wspinaczy, a pod Lechworem, tradycyjnie, dzikie obozowisko (wspinaczy i nie tylko) z grillami..... i jak tu nie kochać tego miejsca.


Dość liczną ekipą, bo liczącą 13 osób, 6 namiotów i 5 samochodów, zajęliśmy spory kawałek pola namiotowego, w kupie weselej. Pomimo prognozowanego deszczu, mieliśmy tylko słońce więc i od razu humory lepsze.

Wspinaczkowo zadziałaliśmy na Studnisku, Baszcie, Zegarowej, Flaszce, Dziurawej Ściance i oczywiście Aptece, drogi od III na własnej do nawet VI 3+ , oczywiście, póki co, na wędce :)



A wieczorem grill, bo tak miło posiedzieć wśród swoich, przy tłustej kiełbasce,..... a niech tam oponki rosną :).








Dodano: 2009-05-05
 

- strona główna -